Jak w temacie, kupiłem wiosną do zapasowego roweru, przebieg smiesznie niski ok 300 km, są jak nowe bez rys itd, jedyne ślady na bębenku, ale od kasety XT więc niewielkie nacięcia. Wstyd przyznać ale gdzieś posiałem fakturę na tylne koło, bo kupowałem je odzielnie i mam tylko na przednie.
Dokładnie taki model Zirconów:
http://www.bikestacja.pl/pl/kola-dt-swiss-zircon-207-6-srub-26-czarno-zielone.html
Wagę poniżej 1700 g. z limitem 100 kg. wyceniam na 600 pln. Fabrycznie są to piasty DT 350 czyli tył na ratchecie plus obręcze DT M480, ale mam także nowe obręcze 398 g. XR 4.2 za dodatkowe 100 pln ,które pasują bez żadnych problemów. Przeplatając otrzymamy komplet ważący 1550 g. Za kolejne 100 pln komplet opon Schwalbe Racing Ralph 2,25 w limitowanym zielonym malowaniu. Wszystko razem tworzy naprawdę super wygladający komplet.